Kabiny walk-in – HIT czy KIT?

Zaczęły wzbudzać ogromne zainteresowanie już w chwili, gdy pojawiły się na rynku. Początkowo nieśmiało i z pewną rezerwą, z czasem zyskały uznanie i miano funkcjonalnych i niezwykle praktycznych. Bo to, że są stylowe i wyjątkowo się prezentują nie ulega wątpliwości nigdy – idealnie wpasują się w łazienkę urządzoną w każdym stylu. Kabiny prysznicowe typu walk-in, bo to o nich mowa, szturmem podbiły nowoczesne łazienki i coraz częściej wykorzystywane są jako alternatywa dla tradycyjnej kabiny z brodzikiem. Jakie są największe zalety tego rozwiązania, gdzie sprawdzi się najlepiej oraz czy faktycznie po prysznicu w takiej kabinie łazienka spływa wodą? Na te i inne pytania odpowiadamy w dzisiejszym tekście.

Kabina typu walk-in – czym właściwie jest?

Według definicji prysznic tego typu to otwarta kabina osłonięta pojedynczą taflą szkła (rzadziej dwoma lub trzema), której podstawowym zadaniem jest oddzielenie strefy natrysku od pozostałej części łazienki. Jego główną częścią jest wykonana z hartowanego szkła ścianka, pozostałymi zaś elementy montażowe za pomocą których całość przytwierdza się do ściany. W efekcie powstaje strefa natrysku do której wchodzi się i z której wychodzi się bez konieczności otwierania czy przesuwania drzwi prysznicowych – co jest szczególnie przydatne w przypadku osób o ograniczonej ruchomości, małych dzieci oraz tych, którzy cenią maksymalny komfort kąpieli. Tego typu kabiny  prysznicowe najczęściej pozbawione są także progów i brodzików, co sprawia, że strefa natrysku staje się integralną częścią reszty łazienki. Ścianki w kabinach typu walk-in prym wiodą te wykonane z przezroczystego szkła, na rynku znaleźć można także modele o mlecznym wykończeniu oraz takie, w których tafla przedzielona jest efektownymi szprosami.

Kabina typu walk-in – czy warto ją zamontować?

Podstawową zaletą kabin prysznicowych tego typu jest fakt, że doskonale sprawdzą się wszędzie tam, gdzie nie zmieściłaby się tradycyjna kabina z brodzikiem. Ogromny wybór dostępnych na rynku rozwiązań sprawia, że strefa natrysku może mieć dowolną wielkość i być precyzyjnie dopasowana do wymiarów pomieszczenia i indywidualnych preferencji. Jednocześnie uniwersalny i ponadczasowy charakter takiego rozwiązania sprawia, że to opcja, która świetnie odnajduje się w każdym stylu – minimalistyczne szkło, brak masywnych brodzików i estetyczne wykończenia pozwalają dopasować ją do każdej łazienki. Z tego względu kabiny typu walk-in świetnie prezentują się zarówno w klasycznych, jak i minimalistycznych aranżacjach, a przy okazji – nie przytłaczają wnętrza.

Estetyka bez wątpienia jest ważna, jednak to właśnie funkcjonalność jest tym, co sprawia że kabiny typu walk-in coraz bardziej zyskują na popularności. Przede wszystkim są wyjątkowo łatwe w utrzymaniu czystości – brak brodzika, gładka tafla szkła bez uchwytów i brak prowadnic – wszystko to pozbawione jest trudno dostępnych miejsc i zakamarków, w których lubią osadzać się brud i zanieczyszczenia. Dodatkowo zdecydowana większość ścianek prysznicowych pokryta jest specjalną hydrofobową powłoką, ograniczającą osadzanie się kamienia, osadów z mydła oraz nieestetycznych zacieków. Największą zaletą tego rozwiązania jest jednak fakt, że w kabinie tego typu nie ma się co zepsuć – jej wyjątkowo prosta konstrukcja czy brak elementów podatnych na korozję sprawiają, że modele walk-in są wyjątkowo praktyczne podczas codziennej eksploatacji.

Kabina typu walk-in – o czym warto pamiętać?

Chociaż kabinę tego typu można usytuować przy ścianie czy na środku łazienki, to warto pamiętać, że także i one mają kilka wymogów, które należy spełnić,. Najważniejszym z nich jest odpowiednie przygotowanie odpływu z wymaganym w przypadku kabin walk-in spadkiem. Co do zasady powinien on wynosić ok.1,5 cm i być zakończony odpływem liniowym lub punktowym, którego zadaniem jest sprawne odprowadzenie wody. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć gromadzeniu się wody i zachlapaniu łazienki – czego najczęściej obawiają się osoby stojące przed wyborem takiej opcji. Istotne jest także kwestia ogrzewania – tradycyjne, zamknięte kabiny nagrzewają się bowiem o wiele szybciej niż otwarte, dlatego warto rozważyć montaż ogrzewania podłogowego. Ostatnią kwestią jest z kolei wentylacja – ze względu na fakt, że w kabinach otwartych para unosi się w całej łazience, dobra wentylacja to konieczność, która umożliwi jej płynne odprowadzenie.