Oświetlenie w łazience – garść praktycznych wskazówek

Oświetlenie w łazience – garść praktycznych wskazówek

Dobre oświetlenie łazienki to priorytet – zwłaszcza, jeśli jest niewielkich rozmiarów i brakuje jej okna z dostępem do naturalnego światła słonecznego. Dobrze dobrane oświetlenie nawet dla najmniejszej łazienki potrafi jednak zdziałać dużo dobrego – optycznie ją powiększy, doda przytulności i sprawi, że nabierze wielowymiarowego charakteru. I najważniejsze – będzie w stanie tak oświetlić wnętrze, by wiernie odwzorować kolory, wzorem naturalnego światła. Z całego oświetlenia łazienkowego to właśnie lampy znajdujące się w pobliżu lustra grają główne skrzypce – to tam bowiem najczęściej robimy makijaż, golimy się i wykonujemy czynności wymagające dużej precyzji. Dlatego dziś przyjrzymy się im bliżej i sprawdzimy na co zwracać uwagę przy wyborze.

Źródło światła w łazience – jedno czy kilka?

Podstawową kwestią, od której należy zacząć jest fakt, że lampy oświetlające lustro powinny stanowić uzupełnienie oświetlenia głównego. Dlatego zarówno kinkiety, jak i lampy ścienne wiszące w bezpośrednim sąsiedztwie lustra nie powinny być samodzielnymi źródłami światła – jako jedyne lampy w pomieszczeniu będą generować cienie i przekłamią rzeczywisty obraz. A to może skończyć się nieciekawie, zwłaszcza jeśli masz w zwyczaju robić makijaż właśnie przed lustrem w łazience. Jak zatem rozmieścić poszczególne lampy? Idealne oświetlenie łazienki to takie, w którym kilka niezależnych źródeł światła wzajemnie się uzupełnia: główne – umieszczone najczęściej na suficie w centralnej jego części i  dodatkowe -  zamontowane po obu stronach lustra lub bezpośrednio nad nim. Taka konfiguracja gwarantuje zminimalizowanie cieni, doskonałe doświetlenie, wierne odwzorowanie kolorów oraz możliwość dostrzeżenia wszystkich detali.

Skupione czy rozproszone – czyli diabeł tkwi w szczegółach

Naturalne światło słoneczne charakteryzuje się dużym rozproszeniem i w tym właśnie tkwi jego siła – w takim oświetleniu wszystko widać znacznie wyraźniej, a kolory prezentują się dużo lepiej. Dlatego lampy zamieszczone w łazience powinny być zaprojektowane tak, by imitować naturalne światło – dawać dużo rozproszonego światła o neutralnej barwie. Warto pamiętać, że im bardziej skupiona wiązka, tym większe cienie w załamaniach, a te z kolei stanowią sporą przeszkodę w zrobieniu dobrego makijażu, precyzyjnym ogoleniu się etc.  Dlatego lampy do oświetlenia lustra i łazienki powinny zatem być wyposażone w klosze, niwelujące które dobrze rozpraszają światło – najlepiej wykonane z mlecznego szkła lub tworzywa.

Temperatura światła w łazience – czyli jakie żarówki będą odpowiednie?

Temperatura barwowa ma ogromne znaczenie zarówno dla rytmu dobowego i funkcjonowania organizmu, jak i funkcjonowania ludzkiego oka. To właśnie dlatego w naturalnym świetle słonecznym o neutralnej barwie wszystkie kolory wydają się żywsze, a szczegóły są bardziej widoczne – słońce emituje bowiem światło o wysokiej temperaturze barwowej (5000 -6500K) , dzięki czemu doskonałego oddaje rzeczywiste odcienie barw. Dlatego oświetlenie w łazience (zwłaszcza tej pozbawionej okna) powinno maksymalnie naśladować światło dzienne i mieć zbliżone do niego parametry. Z tego względu warto wybierać oprawy oświetleniowe ze zintegrowanym oświetleniem lub żarówki o wysokiej i chłodnej temperaturze barwowej.

Współczynnik szczelności, czyli lampy do zadań specjalnych

Łazienka, ze względu na swoją specyfikę jest pomieszczeniem o dużej wilgotności, dlatego oświetlające ją lampy powinny charakteryzować się dużą klasą szczelności, określaną w specyfikacjach jako IP. Poszczególne cyfry wykorzystane w oznaczeniach opisują stopień ochrony obudowy – nie tylko przed samą wilgocią, ale także kurzem, pyłem i zanieczyszczeniami. Co ciekawe, w przypadku oświetlenia do łazienki zaleca się stosować lampy o parametrach takich samych jak te, które posiadają lampy ogrodowe . Szczelność na poziomie IP 44 oznacza, że obudowa z łatwością ochroni wnętrze lampy przed wodą i parą wodną znajdującymi się w powietrzu.